gdybyś był a nie bywał
Temat: Galapagos na własną rękę - da się bez bankructwa
...Miasteczka są super, szczególnie na Santa Cruz i San Cristobal. W sumie niewiele w nich jest, ale klimat mają fantastyczny. Wszyscy Ci mówią Hola, wszyscy się uśmiechają, nikt nic ci nie chce ukraść. I do tego luz i brak pośpiechu. Na Santa Cruz jest największe miasteczko na Galapagos - Puerto Ayora. 18tys ludzi. Na Isabeli miasteczko ma tylko 2000 i to bardziej jak wiocha w sumie, ale leży przy tak wyrąbistej plaży, że szok. Najbardziej podobało nam się w Puerto Baquerizo Moreno (10tys mieszkańców) na San Cristobal - długi deptak nad wodą, czysto, bardzo mało turystów, lwy morskie śpią na chodnikach. Rewelacja. Polecam! Daj znać jak masz jeszcze jakieś pytania. Relacje z Galapagos wrzuciłam na bloga (link w podpisie) Pozdrawiam Magda
Źródło: travelbit.pl/forum/viewtopic.php?t=17843
Temat: Ekwador na styczen?
...morskimi i lwami morskimi. $20 za 3h. Zabrał nas właściciel hostelu. W miasteczku można pożyczyć piankę, co jest polecane, bo woda jest zimna. Jakieś 30min spaceru od miasteczka można zobaczyć żółwie giganty. Łodzie do Santa Cruz odpływają o 6.00. Przy wyjeździe trzeba zapłacić opłatę portową $5. Nie ma bezpośrednich łodzi na San Cristobal. Trzeba płynąć na Santa Cruz i tam się przesiąść na kolejną łódź. San Cristobal Puerto Baquerizo Moreno to nasze ulubione miasteczko na Galapagos. Zatrzymaliśmy się w Hostal San Francisco. $15 za dwójkę z łazienką (zimna woda) i tv. Pojechaliśmy na wycieczkę snorklingową na Kickers Rock i Lobo Island, $50. Sporo żółwi i lwów morskich, także rekiny młoty. Warto wybrać się na plaże La Lobreria, jakieś 30min piechotą lub $1 taxi od miasteczka. Ogromne ilości lwów morskich i iguan. Spokojna plaża z dziesiątkami...
Źródło: travelbit.pl/forum/viewtopic.php?t=21111