gdybyś był a nie bywał
Temat: [7th sea] - Plaszcz i szpada....
...kobieta przygladala sie wszystkiemu z galeryjki. Uwaznym wzrokiem lustrowala wszystkich obecnych i tych ktorzy przychodza. Jej piekna twarz przyciagala wzrok lecz ona w pelni obojetna nie odwzajemniala go nikomu.
Jej wzrok skupiony byl glownie na mezczyznie pograzonym w swoich myslach. Siedzial on pod oknem i zdawal sie calkowicie pochloniety swoim trunkiem, ktorego nie tknal odkad mu go podano... Dziwne.. Nikt sie nie dosiadl, nikt go nie zaczepial...
W nuty melodi wygrywanej przez starego marynarza wplutl sie slodki glos dziewczecia. Czarnowlosy aniol w blekitnej sukni. Spiewala czysto niczym syrena na odleglych wodach i podobny zachwyt wzbudzala. Piesn mowila o milosci, jej potedze, wladzy nad losem i przeznaczeniem. O honorze zwodzacym na manowce, o smierci. Rozmowy ustaly, wszyscy wsluchiwali sie w jej slowa. Wpatrywali w tancerke. Zapadli w trans.
Nagle dzwiek wystrzalu armatniego wstrzasnal...
Źródło: linet.laohost.net/showthread.php?t=3893