gdybyś był a nie bywał
Temat: Indie-172
Witajcie !
Co tez ta Małgosia wygaduje! Oczywiście,że myślimy o Was i osobiscie czytam każdą nową relację z zaciekawieniem. Kiedy opisujesz Pondicherry
to tak,jakbym tam znowu była...Miłe choć tak inne od całych Indii miejsce. Właśnie przeglądam po przeczytaniu Twojej , Dano, relacji zdjęcia z jednego dnia w tym mieśćie...świątynie, błogosławieństwo słonia i prawdziwa włosko- francuska kawa, jakieś dzieci grające w palanta na ulicy... Ale Wam zazdroszczę! Napiszcie trochę o emocjach jakie Wam towarzyszą...Gdzie jedziecie dalej? Zgadzam się z Maliną, musicie obejrzeć Trichi i Maduraj. W Polsce zimno, kilka stopni poniżej zera, mało słońca więc chandra łapie za szybko i na zbyt długo. Jak tam Sylwester i Nowy Rok ? Jak obchodzą go Hindusi na południu?
Pozdrawiam i czekam na Twoje pisanie
Jagoda
Źródło: travelbit.pl/forum/viewtopic.php?t=5775