gdybyś był a nie bywał

Temat: Ula, Gazowa NOWA DIVA Z GAZOWEJ
Tu się nie do końca zgodzę kolego Cygan. na Gazowej byłem dwa razy, (pisałem to juz tutaj) za kazdym razem bardzo sympatyczna obsługa, przepraszamy duży ruch dzisiaj, ale poczekaj za zaslonka, albo schowaj sie do łazienki. Warunki lokalowe dość kiepskie. One nawet przerobiły kuchnię na bzykalnię! Salon przedzielony zasłonką. Widać że połowa mezczyzn Lodzi tam chodzi. Prowadzę firmę i kiedyś przyjąłem zasadę - nie będę z konkurencją walczył cenami. zawsze sie znajdzie ktoś tańszy. Za to konkuruję jakością. Czego Gazowniczkom też życzę!
Źródło: garsoniera.com.pl/forum/index.php?showtopic=25220



  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • shinnobi.htw.pl