gdybyś był a nie bywał
Temat: Strachy ciążowe :-(((
Nie jestem osobą przesądną, ale jakoś od kilku dni obleciał mnie strach Może dlatego, że za tydzień idziemy na usg maluszka i tego się boję?
Ale wczoraj naprawdę miałam okropny sen - śniło mi się, że w usg wyszły straszne rzeczy - że dziecko ma nowotwór wątroby, nie do wyleczenia i profesor położnik powiedział mi, że trzeba robić już cięcie cesarskie, bo z dziecka i tak nic nie będzie, brrr
W międzyczasie wymyśliłam, gdzie nowe bobo będzie spało - Lu nie odda łóżeczka, na duże dla niej nie ma miejsca, to kupimy dla nowego kołyskę. Znalazłam dziś na Allegro fajną ofertę na kołyskę wiklinową, ale nie chcę używanej, więc wrzuciłam w wyszukiwarkę hasło "kołyska...
Źródło: maluchy.pl/forum/index.php?showtopic=17979
Temat: cos o narkotykach
opowiada o skrajnych przypadkach [right][snapback]175256[/snapback][/right] Dokładnie. Równie podobną historie można ułozyć o alkoholu, papierosach itp. używkach. W histori o alkoholu można użyć przykładowego argumentu: Pan Zenek jest nałogowym alkoholikiem już od 20 lat, natomiast Jacek wypił Litr wódki i zachorował na nowotwór wątroby... Przykład odwzorowany z wypowiedzi tego kolesia. Nie zmienia to jednak faktu że narkotyki szkodzą. Bo z wszystkich używek na tym świecie moim zdaniem to szkodzą najbardziej.
Źródło: fbb.pl/index.php?showtopic=21691
Temat: Rynek SEO w Polsce.
...rozpracowaniu wirusa HIV, mała wskazówka: człowiek jak wiemy odporny nie jest, wirus niszczy ludzkie komórki odpornościowe, ale szympansy zakażone SIV (małpia odmiana HIV) nie dają objawów... dlaczego? no, wystarczy tylko trochę powkuwać i sukces murowany... a jakby opracować też szczepionkę? kasa taka, że w głowie się nie mieści... ale HIV to nie jest tak wielki problem, z wirusów gorszy jest HCV (zapalenie wątroby typu C), a z tym się wiąże nowotwór wątroby, o! nowotwory to jest to! każdy ma szanse zachorować, nie to co HIV... tutaj dopiero można by się obłowić! :]
Źródło: forum.optymalizacja.com/index.php?showtopic=51470
Temat: Figusia 18.07.1993-26.03.2009 :(
Nasza Pusia umarła w listopadzie 2009 roku. miała nowotwór wątroby, niewydolne nerki, zatrucie mocznikiem. musiała zostać uśpiona. Pochowaliśmy ją ze smyczką, miseczkami, zabawkami-płakaliśmy wszyscy przeokropnie. Nawet nie umiem tego powiedzieć co to znaczy stracić przyjaciela, który odkąd tylko pamiętasz był z Tobą
Źródło: maluchy.pl/forum/index.php?showtopic=70416
Temat: Ojciec nawet nie niedzielny...
...brat już był żonaty a ja na wylocie. Wrócił do matki, przestał pić, zaczął spłacać długi a ja wyprowadzilam się do jego kawalerki. Och, jak szczęśliwa wtedy byłam, że moge mieszkać sama. To się wydarzyło pod koniec wakacji. W październiku ojciec zachorował, dostal skierowanie do szpitala i po drodze zdążył jeszcze upoważnić mnie w sprawach mieszkania. Po dwóch tygodniach był juz w połowie sparaliżowany, okazało się że to nowotwór wątroby, postepujący w galopującym tempie. Nie dałam rady chodzić do szpitala, nie mogłam też przychodzić do domu jak go wypisali bo nie mogli nic zrobić i po prostu umierał. Śmierć alkoholika jest straszna. Miał zwidy, rzucał się, musieli go przywiązywać. Kiedy był jeszcze świadomy udało nam się doprowadzić go do spowiedzi i to uznaję za ogromną łaskę i w tym widzę sens tej historii. Ojciec zmarł w grudniu, tuż przed...
Źródło: maluchy.pl/forum/index.php?showtopic=45682
Temat: Strata, a "męstwo"
Luki, nie uważasz że łatwo psa stracić wypuszczając go na takie eskapady? Niektóre psy lubią "uciekać" w nieznane. Zresztą.. pewnie zależy gdzie mieszkasz. Ja bym nie mógł sobie pozwolić na coś takiego. Przed rokiem straciłem psa, którego miałem przy nodze ponad 17 lat. Praktycznie od dziecka. Terrier walijski, do ostatnich dni trzymał się niczym szczeniak, niestety miał nowotwór wątroby. Weterynarze stwierdzili, że gdyby nie to pożyłby jeszcze z 2 lata przy takim zdrowym sercu jakie miał. Na nieszczęście trzeba było uśpić, żeby nie cierpiał. Wierzcie, trudna decyzja. A jeszcze trudniejsza to zdecydowanie się na nowego czworonożnego. Szczególnie po tak długim przywiązaniu do poprzedniego. Ja się zdecydowałem i kupiłem. Ta sama rasa. Nie wyobrażałbym sobie życia bez czworonoga.
Źródło: menshealth.pl/forum/index.php?showtopic=351
Temat: ~~CZERWCOWE BRZDĄCE~~
...i oby tak dalej! Chciałyście dobrych wiadomości to będą, ode mnie. Może pamiętacie jak byłyśmy w ciąży, a na moją babcię (71 lat) wydano wyrok - nieuleczalny rak wątroby. Nie wiedzieliśmy czy doczeka prawnuka. Diagnoza była postawiona na podstawie USG, nikt nie pobrał wycinka do badania histopatologicznego. Przekazali ją do domowej opieki paliatywnej, żeby sobie umarła. Po kilku miesiącach okazuje się że jest to łagodny torbielowaty nowotwór wątroby. Babcia wcale tak zaraz nie wybiera się do trumny! I jeszcze ma siłę ponosić prawnuka na rękach, choć ostrożnie. Z innych dobrych wiadomości: wczoraj po 16 urodziła mi się chrzestna córeczka. To trzecia córeczka mojego szwagra (Dominik pozostał na stanowisku rodzynka chłopczyka ) i zupełnie się nie spodziewałam, że zaproszą mnie na chrzestną. Tak się strasznie wzruszyłam za tydzień pojadę ją zobaczyć.
Źródło: maluchy.pl/forum/index.php?showtopic=47676
Temat: Z prababcią jedna i drugą
Moja babcia jest bardzo chora, ma nieuleczalny nowotwór wątroby, złe rokowania. Ale spójrzcie jak dobrze wygląda ze swoimi prawnuczkami. Marzyła o prawnuku, bo jest mało chłopców w rodzinie i powinna w czerwcu się doczekać. Wraz z tym zdjęciem chciałabym poprosić o fluidki, żeby jak najdłużej była w dobrej formie.
Źródło: maluchy.pl/forum/index.php?showtopic=43501